Jesiennie...


Ten tydzień miałam strasznie zabiegany i nie miałam nawet zbyt wiele czasu żeby usiąść i uszyć coś fajnego dla Bulmy. Dzisiaj znalazłam dosłownie chwilkę i udało mi się stworzyć jako-taką bluzeczkę i spodnie które miały być haremkami ale też nie do końca wyszły tak jak chciałam ;)


Dobrze że lalki mają nienaganną figurę to nawet takie spodnie maksymalnie powiększające tyłek mogą nosić z wdziękiem :) 



Jak nazłość wybierając się na małą sesję zapomniałam naładować aparatu i 'jechałam' na końcówce baterii więc zdjęcia też nie powalają...

Dzisiejszy zestaw tworzą: koszulka z która Bulma do mnie dotarła, spodnie -haremki made by me ;)  i sweterek wydziergany przez moją mamę.




POZDRAWIAMY ;)

6 komentarze:

  1. Spodenki naprawdę fajne :) No i oklaski dla mamy za taki świetny sweterek !
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo :) mama ma wprawę bo sama jest fanką lalek Barbie i zawsze robi im ubranka na drutach/szydełku :)

      Usuń
  2. spodenki niczego sobie,no a figury to tylko pozazdrościć! :) mi się bardzo buciki podobają :) sweterek oczywiście też!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Buciki to te które miała na sobie w dniu przybycia ;) wciąż czekamy na te zamówione na ebay'u przyjdą pewnie dopiero w grudniu...

      Usuń
  3. Ale cudne te alladynki! Muszę takie sprawić moim dziewczynom!

    OdpowiedzUsuń