Blue sweater

 
 
 
Całkowicie rozłożona przez zapalenie oskrzeli nie mam nawet mocy żeby stworzyć jakieś nowe ubranka.
Przypomniałam sobie że mam kilka nie zaprezentowanych jeszcze sweterków.
Oto pierwszy z nich - golfik/tunika w niebieskim odcieniu z warkoczem na przedzie.

I've been sick for the last week and i don't even have any power to make some new outfits.
Fortunetly i have some sweaters that i've made but haven't show you yet.
This is the first of them - blue sweater with braid on the front.
hope you like it ;)
 




 
Pozdrawiamy ;)


6 komentarze:

  1. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę :-) Sweterko tunika świetna :-) a ja dalej nie umiem robić warkoczy :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) Zlekceważyłam pierwsze objawy bo 'kto by ze zwykłym kaszlem szedł do lekarza' i teraz mam za swoje :( A warkocze wcale nie są takie trudne ;) dla mnie największą trudnością jest dalej szycie na maszynie ;P

      Usuń
  2. witaj
    życzę dużo zdrówka , sweterek jest cudny
    pozdrawiam ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczny golfik i to ze wzorkiem!!! :) a ja zamówiłam podobne buciki,ale różówiaste! :)

    zdróweczka życzę!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) ja też długo się zastanawiałam jaki kolor wybrać bo wszystkie mi się bardzo podobały ale jednak padło na niebieskie :)

      Usuń